Back to Top

Krzysztof - Dwie Twarze Lyrics



Krzysztof - Dwie Twarze Lyrics




Każdy uśmiech twój na pamięć znam
Tak wspaniale swoje role grasz
Dałeś wiele przyjacielskich rad
Byłeś mi jak brat

Zawsze za plecami, nigdy w twarz
Oszukujesz nawet siebie sam
W każdym twoim słowie czuję fałsz
Nie miałem szans

Wysłuchałeś, kiedy było źle
Twoja przyjaźń, mój najlepszy czas
Stał przed tobą mój największy lęk
Nie przypuściłbym, że było cię na to stać

Wasza prawda zlepkiem pięknych kłamstw
Przez obłudę postrzegacie świat
Dla was człowiek niczym zwykły gad
Nic nie jest wart

Jak z człowieka w chwilę zrobić wrak
Co powiedzieć, by czuł zdrady smak
Dwulicowe ścierwa wiedzą jak
Jebać was!

Dzisiaj liczy się, by więcej mieć
Po dwie twarze ma już każdy z was
Coraz więcej fałszu z każdym dniem
Nie przypuściłbym, że było was na to stać

Lecz co dzień spomiędzy lustra ram
Patrzy na mnie właśnie taki drań
Obojętny na swe błędy cham
Słów mi brak

Chciałem zreperować własny świat
Nie widziałem zadawanych ran
Wyszło to, że jestem taki sam
Już nie wiem jak

Patrzę sobie w oczy, rośnie wstręt
Przypisałem innym wiele swych wad
Popełniłem błąd i teraz wiem
Nie przypuściłbym, że było mnie na to stać
[ Correct these Lyrics ]

[ Correct these Lyrics ]

We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.


We currently do not have these lyrics. If you would like to submit them, please use the form below.




Każdy uśmiech twój na pamięć znam
Tak wspaniale swoje role grasz
Dałeś wiele przyjacielskich rad
Byłeś mi jak brat

Zawsze za plecami, nigdy w twarz
Oszukujesz nawet siebie sam
W każdym twoim słowie czuję fałsz
Nie miałem szans

Wysłuchałeś, kiedy było źle
Twoja przyjaźń, mój najlepszy czas
Stał przed tobą mój największy lęk
Nie przypuściłbym, że było cię na to stać

Wasza prawda zlepkiem pięknych kłamstw
Przez obłudę postrzegacie świat
Dla was człowiek niczym zwykły gad
Nic nie jest wart

Jak z człowieka w chwilę zrobić wrak
Co powiedzieć, by czuł zdrady smak
Dwulicowe ścierwa wiedzą jak
Jebać was!

Dzisiaj liczy się, by więcej mieć
Po dwie twarze ma już każdy z was
Coraz więcej fałszu z każdym dniem
Nie przypuściłbym, że było was na to stać

Lecz co dzień spomiędzy lustra ram
Patrzy na mnie właśnie taki drań
Obojętny na swe błędy cham
Słów mi brak

Chciałem zreperować własny świat
Nie widziałem zadawanych ran
Wyszło to, że jestem taki sam
Już nie wiem jak

Patrzę sobie w oczy, rośnie wstręt
Przypisałem innym wiele swych wad
Popełniłem błąd i teraz wiem
Nie przypuściłbym, że było mnie na to stać
[ Correct these Lyrics ]
Writer: Piotr Cheda
Copyright: Lyrics © O/B/O DistroKid

Back to: Krzysztof



Krzysztof - Dwie Twarze Video
(Show video at the top of the page)


Performed By: Krzysztof
Length: 5:51
Written by: Piotr Cheda
[Correct Info]
Tags:
No tags yet